... ludzi światłych i inteligentnych
od ludzi prymitywnych i głupich
odróżnia mądrość czyli wiedza
o przeszłości ...
od ludzi prymitywnych i głupich
odróżnia mądrość czyli wiedza
o przeszłości ...
___________________________________________________
ten blog to praca czysto historyczna
natomiast współczesnymi sprawami polskich deejayów i dyskotek zajmujemy się
(bo nie jest nam to obojętne) na innym blogu
ten blog to praca czysto historyczna
natomiast współczesnymi sprawami polskich deejayów i dyskotek zajmujemy się
(bo nie jest nam to obojętne) na innym blogu
czytaj tego bloga, który bezlitośnie rozprawia się
z polskim deejay and dyskoteka ciemnogrodem,
zacofaniem i nawrotem do PRL patologii:
http://dj-union-poland.blogspot.com/
TEN BLOG TO JEDYNIE KRÓTKIE FRAGMENTY
- całość ogromnej, spisywanej przeze mnie światowej historii dyskotek i deejayów (w tym także tej polskiej) można przeczytać + zobaczyć tysiące unikalnych fotek / skanów wyłącznie w mojej książce, którą można kupić :
http://discjockey-discjockey.blogspot.com/
___________________________________________________
... wolność to możliwość mówienia czy pisania ludziom tego czego nie chcą słuchać ...
George Orwell
publikacja historyczna o ludziach,
organizacjach, itp. szkodliwych tworach
działających na terenie Polski w latach '70 i '80
Jest cała masa "komuno-szmat", zawoalowanych beneficjentów i pieszczoszków tamtego systemu dziś usiłujących się przedstawiać, jako jego przeciwnicy na niwie politycznej czy choćby kulturowej jako weterani walki z systemem etc. I dlatego właśnie próbuje wyciszać i pacyfikować się wszelkie głosy mogące naruszyć ich wyidealizowane, nieprawdziwe wizerunki...
___________________________________
[...] PRL - to było państewko dla swojaków = jedna wielka patologia. W piśmidle Estrada i Studio ukazał się artykuł niejakiego Dobrskiego: „Królem Byłem, mało znana historia polskich dyskotek” czyli total ściema i oszustwo [...]
MACIEJ DOBRSKI
niegdyś, dawno temu deejay dyskotekowy, dziś jeden z wielu polskich emigrantów w Kanadzie - człowiek, który w latach ’70 i ’80 (chcący czy niechcący) zajął wygodne miejsce po stronie komunistycznych nadzorców discjockeyów – brał udział w tzw. Krajowej Radzie Prezenterów Dyskotek {KPRD} – wydawał pirackie single dla deejayów i był wtedy dyskotekowym ważniakiem
cytat materiału historycznego
... bo to był PRL panowie i panie ...
pieprzony PRL – państewko dla swojaków = jedna wielka patologia
‘część – 1 z czerwca 2010’
czyli total ściema byłego samozwańczego
„króla polskiej dyskoteki” Macieja Dobrskiego:
„króla polskiej dyskoteki” Macieja Dobrskiego:
________________________________________
samozwańczy „król polskiej dyskoteki”
________________________________________________________________________
________________________________________________________________________
„Królem Byłem … - mało znana historia polskich dyskotek”
Już sam tytuł drażni – “mało znana historia”. Otóż to jest właśnie ta jedyna, znana, słuszna, narzucona przed laty historia przez działaczy kultury zatrudnionych w PZPR. Historia mało znana jest publikowana gdzie indziej i wygląda zgoła inaczej od tej historii Dobrskiego.
Dodatkowo we wstępie od redakcji razi pewna skrzywiona forma traktowania historii polskich dyskotek – forma jakby magicznie narzucona niegdyś przez propagandę PRL – w niektórych trudniej reformowalnych umysłach funkcjonująca niestety do dzisiaj. Zarówno ten przewrotny i prowokatorski tytuł jak i tendencyjny wstęp redakcji zmuszają do riposty. Dobrski rzeczywiście był wtedy „królem” polskiej dyskoteki. Takich samozwańczych króli i królików była cała masa. Współpracowali z władzami PRL - no to w nagrodę mieli przywileje i pozwalano im korzystać z koryta - być "królami".
Taka „historia” polskich dyskotek jak ta Dobrskiego to akurat jest dobrze znana, a nie „mało znana”, ponieważ była swego czasu jedyną słuszną, oficjalną i prawdziwą historią o polskich dyskotekach – historią popieraną, a często też kreowaną przez PZPR i jej sługusów. Większość tekstu Dobrskiego to w świetle prawdziwej i niezakłamanej historii polskich dyskotek zwykła ściema, lanie wody, bełkot i bezwartościowa blablanina.
Tekst Dobrskiego wcale nie jest (jak bazgra we wstępie redakcja ‘Estrada i Studio’) wyważony, stonowany, precyzyjny, rzeczowy. Tekst ten jest echem komunistycznej propagandy – jest chłodną wręcz zimną i tendencyjną kalkulacją na efekt, jest pełen niedomówień, niedopowiedzeń – i niejasnych sugestii – jest poważną ściemą mającą na celu wprowadzenie w błąd, ogłupienie i otumanienie czytelnika.
cytat materiału historycznego
Przyjrzyjmy się temu bełkotliwemu tekstowi dokładniej
– może uda się odgiąć nagiętą przez Dobrskiego “prawdę” ...
*
Te znane osoby z początku historii polskiej dyskoteki, o ktorych bazgra Dobrski - wcale nie miały wpływu na gusta publiczności. Wręcz odwrotnie – to pijany cygan z kasą wyżebraną za dnia przez jego kobietę i dzieciaki na ulicy, tleniona prostytutka, gruby taxiarz czy babcia klozetowa decydowali co zweryfikowany prezenter gra w dyskotekach uruchomionych i nadzorowanych przez władze PRL (ZPR – TipTopy, kluby studenckie, itp.). Deejay mógł oczywiście próbować narzucać stylistykę inną niż Abba, Boney M czy Goombay Dance Band, ale zazwyczaj wychodził na tym jak Zabłocki na mydle. Przyznaje to nawet w swoim artykule Dobrski cytując Franciszka Walickiego i ten jego dings z nagranym silnikiem traktora.
*
Lektura informacji publikowanych w internecie o historii polskich dyskotek (o czym bazgra Dobrski) wcale nie wywołuje u czytelnika wrażenia, że za wszystkim stał komunistyczny aparat ucisku. W internecie nie ma nic na ten temat !!! To tylko na jednej jedynej stronie ujawniającej “prawdziwą” prawdę o historii polskich dyskotek www.djsportal.com (już nie istnieje) można się czegoś takiego doczytać. Autorzy publikacji “piją” jakby świadomie czy też nieświadomie do autora w/w portalu – autora, który obala skutecznie szerzone od czasów komuny teorie i „prawdy” o polskich dyskotekach z lat ’70. Djsportal zajmuje się właśnie odginaniem nagiętej przez propagandę PRL i PZRP historii – “prawdę” szerzoną nadal przez Dobrskiego i EiS. Takie echo komuny po 40 latach ...
*
Bazgra Dobrski, że jakieś 10 lat temu (rok 1990) dostał propozycję od redaktora Wróblewskiego z pismidełka Estrada i Studio aby napisał coś o historii dyskotek. Zaiste miał czas aby spisać 900 stron encyklopedię do dzisiaj, a napisał jeno to co wszyscy znający temat od dawna wiedzą, powtórzył to co publikowano w czasach komuny ... Mało to solidne podejście do tematu. Tym bardziej dziwi te 10 lat czekania redaktora Wróblewskiego – tak jakby na ziemi oprócz Dobrskeigo nikt inny nie mógł napisać o dyskotekach lat ’70 ??
*
Osobiście tego doświadczyłem wtedy gdy kierowana przez Halbera i Dobrskiego tzw. krajowa rada prezenterów dyskotek (krpd) podstępnie oszkalowała mnie w szmatławcu o tytule “Student” kierowanym przez niejakiego Jana Poprawę, a następnie zakazała mi pracy w dyskotekach i podjęła próby konfiskaty przysyłanych do mnie z USA i UK płyt promo !! Komuna miała też to do siebie, że korupcja była ogólnie stosowaną formą pokonywania przeszkód. Płaciłem zatem do łapy tzw. zweryfikowanym prezenterom i grałem pod ich nazwiskami w przeróżnych dyskotekach.
Grałem ja, nie oni bo tak chcieli kierownicy dyskotek (TipTopy) i tak chciała publika. Chcieli prawdziwych deejayów, a nie tych z papierowymi kwalifikacjami czyli komuszymi weryfikacjami. Czułem się jednak mocno skrzywdzony. Nie dziwota jakby takie rzeczy działy się za Adolfa - - - ale w niby wolnej Polsce ?! Swoi zgotowali mi taki los ...
cytat materiału historycznego
*
Bazgra też Dobrski o Jacqueline Kennedy na parkiecie dyskoteki Peppermint, ale ponad wszelką wątpliwość nie była dla Ameryki żadnym wyznacznikiem nowego kierunku. Zupełnie inni ludzie wyznaczyli ten kierunek jeśli chodzi o dyskoteki i można o nich, tych najwa zniejszych poc
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
KASUJEMY !!
darmowy dostęp do unikalnych informacji z tego bloga,
pozostawiając jedynie króciutkie fragmenciki
od teraz informacje te będą dostępne
w mojej mega-książce – vide objaśnienia poniżej:
----------------------------------------
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
eKsiążka o niezwykle pełnej i niepublikowanej dotychczas, ohydnej
polskiej disco & deejay historii / prawdzie z czasów komuszego-PRL - książka bardzo niewygodna dla wielu posłusznych komunie deejay- prostytutek i kolaborantów ...
eKsiążka o niezwykle pełnej i niepublikowanej dotychczas, ohydnej
polskiej disco & deejay historii / prawdzie z czasów komuszego-PRL - książka bardzo niewygodna dla wielu posłusznych komunie deejay- prostytutek i kolaborantów ...
...kliknij w foto aby powiększyć ...
Napisałem pierwszą i póki co jedyną w Polsce, niezwykle unikalną oraz bardzo, ALE TO BARDZO OBSZERNĄ (!!) książkę o historii polskich dyskotek i deejayów – opartą na moich przeżyciach oraz doświadczeniach jak również wywiadach z innymi pionierami dyskotek i zawodu deejaya w Polsce + zdobytych przez lata materiałach.
Książka opisuje fakty i zdarzenia w okresie od 1970 roku - czyli roku pojawienia się pierwszych dyskotek i deejayów w formie dość zmasowanej.
Tak wielka objętościowo książka jest dostępna (Z KONIECZNOŚCI) tylko w postaci elektronicznej - do odczytania na ekranie komputera, itp. (treść / text pliki PDF + fotografie pliki jpg.) Treść stanowi ponad kilkaset stron tekstu, a ilustracje to setki fotografii polskich i zagranicznych.
Gdyby taką książkę wydrukować to musiałaby zawierać z 1.500-2.000 lub więcej stron formatu A4 :-)))))))) – a jej cena byłaby absurdalna ...
Książkę można kupić u mnie /
Po otrzymaniu zapłaty przesyłam DVD+R z zawartą na nim książką (ponad 1GB tekst i foto) na wskazany adres.
Książka zawiera między innymi:
* treść opisującą moje przeżycia jako deejaya - przez ponad 40 lat – począwszy od 1970 roku (178 stron tekstu)
* wywiady z innymi deejayami pionierami zawodu z lat ’70 i ‘80 (ponad 20 wywiadów! - ponad 170 stron tekstu)
* ogromną ilość historycznych fotografii
* skany komunistycznych dokumentów takich jak:
- słynny i ukrywany przez kilkadziesiąt lat „Raport o Stanie dyskotek dla władz PRL” napisany przez Franciszka Walickiego
- przeróżne dokumenty komunistycznej organizacji o nazwie ‘Krajowa Rada Prezenterów Dyskotek’ – KRPD) narzuconej polskim deejayom przez karierowiczów z naszego, ówczesnego środowiska oraz władze PRL celem nadzoru / kontroli oraz politycznego ukierunkowania = prześladowania nieposłusznych deejayów
- liczne materiały o słynnych i niespotykanych nigdzie na świecie komunistycznych ‘weryfikacjach’ polskich deejayów
- moje liczne, edukujące artykuły na temat historii dyskotek i deejayów oraz artystach i innych zjawiskach związanych z dyskotekami i przemysłem muzycznym
- liczne skany przeróżnych artykułów prasowych (polskich i zagranicznych) z lat ’70 i ’80 powiązanych z tematem dyskotek i deejayów
***
Pomimo, że jest to tak obszerny materiał / książka - to i tak w moim archiwum znajduje się ze 100-razy więcej materiałów na temat historii dyskotek i deejayów, głównie tej światowej (po angielsku) bo historia polska to maleńki procencik tego co działo się na świecie :-)))))) - a co pojawi się niebawem w innej mojej książce w języku angielskim ...
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz