Roman Waschko czyli agent Adam z SB [ tajna milicja polityczna w PRL ]





... ludzi światłych i inteligentnych 
od ludzi prymitywnych i głupich 
odróżnia mądrość czyli wiedza 
o przeszłości ...

___________________________________________________

ten blog to praca czysto historyczna
natomiast współczesnymi sprawami polskich deejayów i dyskotek zajmujemy się 
(bo nie jest nam to obojętne) na innym blogu

czytaj tego bloga, który bezlitośnie rozprawia się
z polskim deejay and dyskoteka ciemnogrodem,
zacofaniem i nawrotem do PRL patologii:



TEN BLOG TO JEDYNIE KRÓTKIE FRAGMENTY 
 - całość ogromnej, spisywanej przeze mnie światowej historii dyskotek i deejayów (w tym także tej polskiej) można przeczytać + zobaczyć tysiące unikalnych fotek / skanów tylko i wyłącznie u mnie
___________________________________________________



... wolność to możliwość mówienia czy pisania ludziom tego czego nie chcą słuchać ...  
George Orwell


publikacja historyczna o ludziach,
organizacjach, itp. szkodliwych tworach
działających na terenie Polski w latach '70 i '80






Jest cała masa "komuno-szmat", zawoalowanych beneficjentów i pieszczoszków tamtego systemu dziś usiłujących się przedstawiać, jako jego przeciwnicy na niwie politycznej czy choćby kulturowej jako weterani walki z systemem etc. I dlatego właśnie próbuje wyciszać i pacyfikować się wszelkie głosy mogące naruszyć ich wyidealizowane, nieprawdziwe wizerunki...






POLISH COMMUNIST REGIME SPY Roman Waschko ACTIVITY IN THE TERRITORY OF USA !!

USA music magazine name BILLBOARD official correspondent of Poland '70 AND '80 was (terrible fact!) real Secret Political Police (name SB) - agent / spy - extremely bad / dangerous person name - Roman Waschko !! He worked for communist regime and spy internationally for + USA also(!) - what was unknown fact for FBI and CIA ...


Roman Waschko - agent Adam from SB 
[SB = secret political militia (Police) of communist regime of Poland] 


Roman Waschko - "he wrote denunciations to fellow artists and took money for it - it stems from the materials that the Institute of National Remembrance collected about him. This famous master of ceremonies and head of jazz institutions in Poland not only reported (for example, the writer Leopold Tyrmand). He also tempted colleagues by introducing them prostitutes employed by the SB. 

That was the case with Donovan Thomas, the secretary of the US Embassy in Poland. Waschko met him with attractive women who were on SB services (prostitutes). Thanks to this, the SB thoroughly worked out Thomas and had hooks on him. 

Cooperation was generously rewarded. An agent with the nickname 'Adam' was getting money and a passport. He could go abroad in the 1960s, which was mainly a privilege of artists. It was on them that he reported the most. 

Waschko was friends with the pianist Andrzej Trzaskowski, with whom he set out in 1962 for a tour of the United States. The Institute of National Remembrance has documents proving that Waschko wrote and reported for SB about everything that was related to Trzaskowski's intimate life and his marriage. 

He did the same to another friend - Leopold Tyrmand, the author of the cult novel "The Bad." He reported not only about the flavors of the writer's biography, but also about his foreign contacts. 

"I know the IPN materials on Waschko, unfortunately, I must admit that they are convincing" - comments Krystian Brodacki, a jazz activist, journalist and publicist, author of the book "Polish paths to jazz." "He managed to do a lot, he facilitated a foreign trip to Jan" Ptaszyn "Wróblewski, and it was believed that Waschko was simply smart and agile," Brodacki adds.







!! more in the eBook: 
__________________________________


Roman Waschko czyli agent Adam z SB
[ SB = tajna milicja polityczna w PRL ]


Roman Waschko – “pisał donosy na kolegów artystów i brał za to pieniądze - wynika z materiałów, które zebrał o nim Instytut Pamięci Narodowej. Ten słynny konferansjer i szef instytucji jazzowych w Polsce nie tylko donosił (na przykład na pisarza Leopolda Tyrmanda). Kusił też kolegów, przedstawiając im prostytutki zatrudnione przez SB.

Tak było na przykład z Donovanem Thomasem, sekretarzem ambasady USA w Polsce. Waschko poznawał go z atrakcyjnymi kobietami będącymi na usługach SB. Dzięki temu bezpieka dokładnie rozpracowała Thomasa i miała na niego haki.

Współpraca była hojnie wynagradzana. Agent o pseudonimie ‘Adam’ dostawał pieniądze i paszport. Mógł wyjeżdżać zagranicę w latach 60., co było głównie przywilejem artystów. To na nich właśnie donosił najwięcej.

Waschko przyjaźnił się z pianistą Andrzejem Trzaskowskim, z którym wyruszył w 1962 roku na tournee po Stanach Zjednoczonych. IPN ma dokumenty świadczące o tym, że Waschko spisywał i raportował w Polsce o wszystkim, co było związane z intymnym życiem Trzaskowskiego i jego małżeństwem.

To samo zrobił innemu przyjacielowi - Leopoldowi Tyrmandowi, autorowi kultowej powieści "Zły". Donosił nie tylko o smaczkach obyczajowych z życiorysu pisarza, ale i o jego zagranicznych kontaktach.

"Znam materiały IPN na temat Waschki. Niestety, muszę przyznać, że są one przekonujące" - komentuje Krystian Brodacki, działacz jazzowy, dziennikarz i publicysta, autor książki "Polskie ścieżki do jazzu". "On potrafił wiele załatwić. Ułatwił zagraniczny wyjazd Janowi "Ptaszynowi" Wróblewskiemu. Uważano wtedy, że Waschko jest po prostu sprytny i obrotny" - dodaje Brodacki.






W końcówce lat ’60 i początku lat ’70 czyli czasach głębokiej komuny w PRL - rozdziawioną gębą czytałem artykuły Romana Waschko w Radarze, a potem Sztandarze Młodych (to takie czasopisma) i Kulisach czy Non-Stopie.

Marek Gaszyński i Piotr Kaczkowski + inni z PR 3 to byli jedyni polscy (zdawać by się mogło, a co okazało się total rozczarowaniem) deejaye idole.

No a Franciszek Walicki, który organizował, pomagał (zdawać by się mogło, a co okazało się total rozczarowaniem) - jawił się jako prawdziwy opiekun i obrońca raczkującego deejaystwa i dyskotek w Polsce z lat PRL.

Z czasem ikony upadały do poziomu ruiny, straciły moje zaufanie. Oj bolało to, oj bolało. Bo oszustwo i zmarnowane zaufanie zawsze boli ... A jak jeszcze przy okazji podeptali moje marzenia i pragnienia – to ból tym większy …

Nawet dziś, po tak wielu latach, wcale mi nie sprawia przyjemności odkrywanie prawdy, stawanie na przeciw nich i krytyka. Tak mocno kiedyś zakorzeniła się we mnie sympatia do nich i uwielbienie.

Walicki ledwo powłóczy nogami, a ja atakuję go trudnymi pytaniami i problemami. Czasem mam wyrzuty, że tak nie wolno, nie wolno męczyć starego i słabego człowieka. No tak, ale kied


 ////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////


KASUJEMY !!

darmowy dostęp do unikalnych informacji z tego bloga,  

pozostawiając jedynie króciutkie fragmenciki


od teraz informacje te będą dostępne
w mojej mega-książce – vide objaśnienia poniżej:


//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////


eKsiążka o niezwykle pełnej i niepublikowanej dotychczas, ohydnej 
polskiej disco & deejay historii / prawdzie z czasów komuszego-PRL - książka bardzo niewygodna dla wielu posłusznych komunie deejay- prostytutek i kolaborantów ... 



...kliknij w foto aby powiększyć ...

 


Napisałem pierwszą i póki co jedyną w Polsce, niezwykle unikalną oraz bardzo, ALE TO BARDZO OBSZERNĄ (!!) książkę o historii polskich dyskotek i deejayów – opartą na moich przeżyciach oraz doświadczeniach jak również wywiadach z innymi pionierami dyskotek i zawodu deejaya w Polsce + zdobytych przez lata materiałach.

Książka opisuje fakty i zdarzenia w okresie od 1970 roku - czyli roku pojawienia się pierwszych dyskotek i deejayów w formie dość zmasowanej.

Tak wielka objętościowo książka jest dostępna (Z KONIECZNOŚCI) tylko w postaci elektronicznej - do odczytania na ekranie komputera, itp. (treść / text pliki PDF + fotografie pliki jpg.) Treść stanowi ponad kilkaset stron tekstu, a ilustracje to setki fotografii polskich i zagranicznych.

Gdyby taką książkę wydrukować to musiałaby zawierać z 1.500-2.000 lub więcej stron formatu A4 :-)))))))) – a jej cena byłaby absurdalna ...

Książkę można kupić u mnie:
The best and biggest ever (among other) Disco & DJ history book
- disco history told by its ’70 creators, 
- over 130 interviews of DJ's, artists, producers, journalists, etc. 



Po otrzymaniu zapłaty przesyłam DVD+R z zawartą na nim książką (ponad 1GB tekst i foto) na wskazany adres.

 Książka zawiera między innymi:

* treść opisującą moje przeżycia jako deejaya - przez ponad 40 lat – począwszy od 1970 roku (178 stron tekstu)

* wywiady z innymi deejayami pionierami zawodu z lat ’70 i ‘80 (ponad 20 wywiadów! - ponad 170 stron tekstu)

* ogromną ilość historycznych fotografii

* skany komunistycznych dokumentów takich jak:

- słynny i ukrywany przez kilkadziesiąt lat „Raport o Stanie dyskotek dla władz PRL” napisany przez  Franciszka Walickiego

- przeróżne dokumenty komunistycznej organizacji o nazwie ‘Krajowa Rada Prezenterów Dyskotek’ – KRPD) narzuconej polskim deejayom przez karierowiczów z naszego, ówczesnego środowiska oraz władze PRL celem nadzoru / kontroli oraz politycznego ukierunkowania = prześladowania nieposłusznych deejayów

 - liczne materiały o słynnych i niespotykanych nigdzie na świecie komunistycznych ‘weryfikacjach’ polskich deejayów

- moje liczne, edukujące artykuły na temat historii dyskotek i deejayów oraz artystach i innych zjawiskach związanych z dyskotekami i przemysłem muzycznym

 - liczne skany przeróżnych artykułów prasowych (polskich i zagranicznych) z lat ’70 i ’80 powiązanych z tematem dyskotek i deejayów

***

Pomimo, że jest to tak obszerny materiał / książka - to i tak w moim archiwum znajduje się ze 100-razy więcej materiałów na temat historii dyskotek i deejayów, głównie tej światowej (po angielsku) bo historia polska to maleńki procencik tego co działo się na świecie :-)))))) - a co pojawi się niebawem w innej mojej książce w języku angielskim ...



///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

inna książka (po angielsku)


this book available on eBay: 
The best and biggest ever (among other) Disco & DJ history book
- disco history told by its ’70 creators, 
- over 130 interviews of DJ's, artists, producers, journalists, etc. 




check: 


///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////







1 komentarz:

  1. ZA TAKIE ARTYKUŁY W CZASACH KOMUNY SZŁO SIĘ W TAJEMNICY SIEDZIEĆ DO KOMUSZEGO MAMRA, ALBO KOŃCZYŁO SIĘ JAK KSIĄDZ POPIEŁUSZKO NA DNIE RZEKI !!!

    UDAŁO MI SIĘ PRZEŻYĆ TYLKO DLATEGO, ŻE TUTEJSI TZW. ZWERYFIKOWANI PREZENTERZY BYLI ZBYT DURNI I COFNIĘCI ABY CZYTAĆ FACHOWE PISMA DISCO & DEEJAY Z USA CZY UK I MIEĆ STOSOWNE PROFESJONALNE KONTAKTY.

    TAKI DEEJAY JAK JA PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ NIE BYŁ BO NIE MÓGŁ BYĆ KOLESIEM TAKICH JAK: WALICKI, GASZYŃSKI, HALBER, DOBRSKI, WASCHKO, KAREWICZ, POGRANICZNY, BOGIEL, KRAS, TYC, BROMSKI, KASPROWICZ, KONDRATOWICZ, SZWCZYK, SZBŁOWSKA, ZACHAREWICZ, KOPER, ADAMUS, NIEMCZYCKI, GĄSOWSKI, MARZEC, KARWAN, CHOJNACKI, HOFFMAN, GREGOROWICZ, KOBYŁECKI, OLECHOWSKI, SOKOŁOWSKI, WLEKŁY, ITP.- KTÓRZY DOBROWOLNIE DALI SIĘ WERYFIKOWAĆ KOMUSZYM ORGANIZACJOM - BO TAK BYŁO IM ŁATWIEJ, WYGODNIEJ !

    SZLI POSŁUSZNIE NA KOLABORACJĘ Z TZW. PRL-owską WŁADZĄ - KRYJĄCĄ SIĘ WÓWCZAS POD RÓŻNYMI FORMAMI PRZEŚLADOWCZYCH TWORKÓW-POTWORKÓW CHOĆBY TAKICH JAK: KRAJOWA RADA PREZENTERÓW DYSKOTEK, KOMISJA WERYFIKACYJNA, WSZELAKIE ZJAZDY, NARADY, KURSY, SZKOLENIA, ITP.

    OdpowiedzUsuń